W poniedziałkowy słoneczny poranek 29. maja klasy 8a i 8c z opiekunami wyruszyły na swoją ostatnią wycieczkę w szkole podstawowej. Za cel obraliśmy nadmorską miejscowość Sztutowo, ale nie chodziło nam jedynie o beztroski odpoczynek, ale przede wszystkim o zwiedzenie miejsca związanego z tragicznymi wydarzeniami II Wojny Światowej. Muzeum Obozu Koncentracyjnego Stutthof, bo tam się udaliśmy, zwiedziliśmy z przewodnikami, którzy w ciekawy sposób opowiedzieli nam o historii tego miejsca.
Muzeum Stutthof zostało powołane dzięki staraniom byłych więźniów obozu Stutthof, w dniu 12 marca 1962 r. Jest państwową instytucją kultury podległą Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To właśnie w tym miejscu, miały miejsce najtragiczniejsze wydarzenia z dziejów historii – zagłada ludzi. W ciężkich warunkach, głodzie i wyczerpaniu zmuszano niewinnych ludzi do katorżniczej pracy. Wielu z nich zmarło z wycieńczenia oraz chorób, które szerzyły się z powodu warunków sanitarnych, a Żydzi, którzy znaleźli się w obozie, zginęli w komorach gazowych. Obóz Stutthof stał się głównym miejscem eksterminacji ludności na obszarze okręgu Rzeszy Gdańsk - Prusy Zachodnie. Przez jego bramy przeszło około 120 tys. więźniów, obywateli 25 krajów, z czego 50 tys. Żydów. Liczba ofiar – wg różnych szacunków – wynosiła 65-85 tysięcy ludzi. To bardzo smutne karty historii, ale należy ją uświadamiać młodym ludziom, aby wiedzieli do czego potrafi doprowadzić skrajny nacjonalizm i nienawiść wobec innych narodów. Warto przypominać również dlatego, żeby doceniali wartości, jakimi kierowali się ich przodkowie, szanowali i znali swoją historię. Zwiedzanie zakończyliśmy seansem w kinie obozowym.
Kolejnym punktem wycieczki była pizzeria, w której zjedliśmy obiad. „Małgorzata”, „Wezuwiusz”, „Kapryśna” to tylko niektóre nazwy przepysznych pizz, które nam tam zaserwowano. Po posiłku przyszedł czas na ostatni punkt programu – piknik nad morzem. W drodze na plażę mieliśmy okazję skosztować pysznych lodów w jednej z tamtejszych lodziarni oraz tęczowych lodowych napojów. Były one bardzo smaczne, a różnorodność smaków zadowoliła podniebienia każdego z nas. Zadowoleni wyruszyliśmy w kierunku morza i pobliskiej plaży. Piasek, woda, słońce i chwila relaksu - zasłużony odpoczynek po niedawnych egzaminach. Nie obyło się też bez nadmorskiej sesji zdjęciowej, po której wyruszyliśmy w drogę powrotną do Pinczyna.
To był nasz ostatni wspólny wyjazd... To był dobry czas...
Joanna Marcinczyk, Anna Morawiec, Magdalena Piernicka, Małgorzata Dzienniak